Szanella: lutego 2015

take your time.

♥♥♥

Czesc! Nie poszlam dzisiaj do szkoly, wiec w koncu zabralam sie za notke. Oh... powod mojej nieobecnosci tutaj, na fb, czy yt eh.. sama w sumie nie wiem, ciezko okreslic - trudny okres. Zakochana Kamila to przezywajaca Kamila, ale nie bede wam opisywac dokladnie co sie dzialo, wazne ze wszystko jest juz okej. Czy jestem zajeta? Hm, mysle ze w polowie tak. Nie chce tutaj niczego pisac, bo nie lubie wyprzedzac faktow, ale jesli cos sie zmieni dowiecie sie pierwsi. Zauwazylam, ze teraz praktycznie na nic nie mam czasu.. jak nie szkola, to prawo jazdy, to nauka, to chlopak, to znajomi, to obrazki, to zamowienia i tak caly czas, nawet mialam chwile, ze stracilam ochote do rysowania - to bylo straszne. Tez zaniedbałam odpisywanie wam, co nadrabiam. A co do Redemption? Jezuuu, musze sie wziac w garsc. Ale musicie mnie tez zrozumiec, jestem czlowiekiem, a nie maszyna, mam uczucia, mam tez czasem ochote nic nie robic, czy spedzic dzien z najblizszymi. Tez dla mnie sie zmienily postawy co do waznych. Dla mnie na pierwszym miejscu sa teraz niestety oceny, ktore musze nazbierac w szybkim czasie, praktycznie zostal mi jakies 1 czy 1,5 miesiaca czasu. Swieta, Londyn, Wlochy i koncze rok szkolny w maju, to wszystko tak zleci, a chce jakies porzadne swiadectwo, a tym bardziej rodzice tez wymagaja. Wszyscy ode mnie tyle wymagaja. Do tego doszlo prawko, samochod juz praktycznie jest, a dopiero w tym tygodniu zaczynam jazdy, musze wyjezdzic 30 godzin i potem testy. Musze to wszystko pogodzic, wiem jedno, ze bedzie ciezko, mi juz jest ciezko, ale staram sie, staram sie bardzo, dlatego przepraszam jak czasem bede nieobecna czy po porostu nie dam rady ogarnac rozdzialu na czas. Jestescie dla mnie mega wazni i cieszy mnie wasza troska i wsparcie. Naprawde dziekuje. Pamietam jak 21 pazdziernika kupilam bilet na Katy Perry, a to juz jutro, jutro ja zobacze, uslysze. Troche sie boje bo mimo to, ze jade z rodzicami, na koncert wchodze sama. Mam nadzieje, ze z kims tam sie zgadam, zgram, zrobie sobie z wami zdjecia, ciesze sie na jutrzejszy dzien. Przezycia z koncertow sa niezapomniane i jedyne w swoim rodzaju. Mam wiele planow co do koncertow jeszcze, ale sie zobaczy wszystko. Moglabym wam pisac dlugo i dlugo, ale mysle, ze po chwili byscie sie znudzili, wiec wole nie ryzykowac, haha lapcie kilka dziwnych zdjec z dzisiaj.